Siedem dni na Adriatyku

By Martini na pokładzie nie było aż nadto wstrząśnięte, a tylko lekko zmieszane

Chorwacja - wyspy Dalmacji: Ugljan, Pag, Losinj, Ist.


Adriatyk jest piękny we wrześniu, temperatura 26°C, ciepło, nie gorąco! Potrafi też dobrze przywiać, przez dwa dni wiało 7-8°B, w porywach do 45Mm/h, ale tu już byliśmy mocno przywiązani do nabrzeża na wyspie Ist.

Na Adriatyku przy tak silnym wietrze żeglowanie jest przyjemne. Ciepły wiatr, ciepłe bryzgi morza, ciepły deszcz. Wystarczy założyć na siebie coś przeciwdeszczowego i frajda cały dzień, dla mnie, bo wiadomo nie każdemu pasują takie warunki, a jak zauważyłem większość przyjeżdża tam po spokojny jachting, zresztą czarterowane jachty Bavarie pozostawiają wiele do życzenia, nie są przystosowane żeglugi w trudnych warunkach.

Żeglowaliśmy na jachcie Bavaria 44, jacht luksusowy jeśli się stoi w porcie albo pływa po płaskim morzu przy wietrze do 2-3°B, ale w warunkach normalnych 5-6°B już nie jest tak luksusowo, a zapomnieć można o dłuższej żegludze w trudnych warunkach (ciągłe awarie), wyposażenie nawigacyjne - tragedia!
Ktoś wyczytał z umowy, że przy wietrze 6°B jacht powinien stać w porcie. Mam nadzieję, że przy czarterowaniu innych jednostek nie ma takich granic.

Zdaję sobie sprawę, że większość turystów do Chorwacji jedzie po to, by Martini na pokładzie nie było aż nadto wstrząśnięte, a tylko lekko zmieszane. Ale jeśli ktoś wybiera się na Adriatyk pożeglować i to nie tylko wzdłuż wybrzeża chorwackiego ale dalej (np. Włochy) radzę wyczarterować inny jacht. Na koniec trochę wspomnień - zdjęć

Zadar o zachodzie słońca
Okolice Zadaru

Na morzu
Na morzu

Port Maly Losinj, wyspa Losinj
Port Maly Losinj, wyspa Losinj

Na morzu
Na morzu

Na morzu
Na morzu

Wyspa Ist
Jedyna normalna droga na wyspie Ist

Kościółek na górze wyspy
Łańcuch wysp na Adriatyku

Widok na otwarte morze
Kosiraca, wyspa Ist

Przystań na jednej z wysp
Główki portu Zadar